ufff....kolejny miesiąc za mną
22 stycznia 2008, 14:48
Zaczynam wątpić, że czas leczy rany.... co miesiąc jest to samo a ostatnio z zwiększą siłą:(
Rany w serduchu i główce nie dawały mi spokoju przez pierwsze dni a rany fizyczne dały o sobie znać z mega siłą! Myślałam, że chociaż te fizyczne szybko się zagoją a tu dupa!:( ehhh....gdyby tylko udało mi się pohamować moje emocje w te dni! Jestem już po i nie potrafię zrozumieć dlaczego mam tyle wątpliwości, tyle żalu, tyle pretensji do Szanownego narzeczonego podczas tych dni. No dlaczego?
Ty mnie nie kochasz!, nie zwracasz na mnie uwagi!, nie ma Cię gdy jesteś mi potrzebny!, itp a na sam koniec nie pamiętasz o Aniołku!! :( I po co to? Skoro gdy schodzę na ziemię wszystko wraca do normy?:(
Chciałabym cofnąć czas do 12go września!!! A nawet dalej- do końca lipca!!!
Byłoby zuuupełnie inaczej:(
Pomocy!:(
Dodaj komentarz